Po drugie – PLANOWANIE: Jeśli masz pewność, że wiesz „dokąd płyniesz” zaplanuj trasę. Warto poświęcić trochę czasu na zrobienie planu, to naprawdę pomaga. Czasem samo napisanie na kartce celu i powieszenie w widocznym miejscu wpływa na podtrzymanie dążenia do jego realizacji, należy przy tym pamiętać, żeby określić datę realizacji celu (np. chcę rzucić palenie do końca 2012 r. lub 1 stycznia 2013 r. jestem wolna/wolny od papierosów).
Warto jednak zrobić więcej i rozpisać plan działań.
Długookresowy cel wydaje się na tyle odległy, że z czasem, w natłoku codziennych obowiązków, zaciera się nam jego obraz. Rozbicie go na mniejsze cele pośrednie pozwala utrzymać swego rodzaju dyscyplinę, zwiększa też wiarę w możliwość osiągnięcia sukcesu. Każdy cel pośredni, który zrealizujemy przybliża nas do osiągnięcia celu głównego.
Słusznie mówisz, cel i nie spuszczanie go z oczu to podstawa.
Dziękuję za wpisy, będę je śledzić! M
Dziękuję i zapraszam